To my dziękujemy! Przynajmniej ja ;)Btw, widzieć Amandę w takim stroju i mieć związane ręcę musi być torturą samą w sobie... Chociaż coś mi mówi, że akurat Birkoff myślał wtedy o czymś innym :D
No to my ci dziękujemy :):):):):)::*:*:*:*:*:*
Hahah, taa, ciekawe, o czym wtedy myślał ;pUwielbiam prowadzić tego bloga, dziewczyny, więc mi nie macie za co dziękować ;*
Ok, mam dziwne skojarzenie, o czym on mógł tam sobie myśleć.D:HeHea tą scenę muszę zobaczyć!!!
To my dziękujemy! Przynajmniej ja ;)
OdpowiedzUsuńBtw, widzieć Amandę w takim stroju i mieć związane ręcę musi być torturą samą w sobie... Chociaż coś mi mówi, że akurat Birkoff myślał wtedy o czymś innym :D
No to my ci dziękujemy :):):):):)::*:*:*:*:*:*
OdpowiedzUsuńHahah, taa, ciekawe, o czym wtedy myślał ;p
OdpowiedzUsuńUwielbiam prowadzić tego bloga, dziewczyny, więc mi nie macie za co dziękować ;*
Ok, mam dziwne skojarzenie, o czym on mógł tam sobie myśleć.
OdpowiedzUsuńD:
HeHe
a tą scenę muszę zobaczyć!!!